Historia, pamięć i modlitwa

Do początku XIX wieku zmarli parafianie, zgodnie z ówczesnym obyczajem, byli grzebani na cmentarzu przykościelnym. Śladem tego jest nagrobek rodziny Małowieskich z Dzierżanowa obok południowej kaplicy kościoła. Obecny cmentarz grzebalny został założony w 1837 roku, wkrótce po zbudowaniu nowej murowanej świątyni przez ks. Piotra Strzegowskiego. Powiększył go w 1899 roku ks. Władysław Leonowicz. Od połowy XIX wieku na cmentarzu stanęła drewniana kaplica, pierwotnie wystawiona w 1828 r. niedaleko dworu w Borzeniu dla rodziny Gawareckich. Kiedy w 1852 roku zmarł najsłynniejszy przedstawiciel tego rodu, historyk, regionalista i prawnik Wincenty Hipolit Gawarecki, zgodnie z życzeniem jego żony przeniesiono budowlę na cmentarz parafialny, w miejsce, gdzie spoczął jej małżonek. Drewniana kaplica przetrwała do lat 60. XX wieku. Na jej miejscu na wprost bramy stanęła w 1987 roku kaplica murowana. Jej podziemia kryją obecnie prochy trzech kapłanów: pochodzącego z Węgrzynowa ks. Jana Księżaka oraz dwóch byłych proboszczów - ks. Józefa Osieckiego oraz ks. Ksawerego Ziemieckiego. W frontowej ścianie można zobaczyć współczesne tablice epitafijne zmarłych księży i fragment nagrobka ks. Osieckiego zmarłego w 1895 roku. Na bocznej ścianie kaplicy wmurowano w 1988 roku tablicę z brązu poświęconą W.H. Gawareckiemu w 200-lecie jego urodzin.

cmentWokół kaplicy znajduje się najstarsza część orszymowskiego cmentarza. Spotkamy tu wiele prostych jak i bardzo wyszukanych w swej formie zabytkowych nagrobków z XIX w. Jednym z nich jest grób rodziny Ulatowskich - dziedziców Bród, pochodzący z połowy XIX w. Na steli z piaskowca wyrzeźbiono wieniec z liści i wpisano w niego wymowną inskrypcję: "W tym grobie czeka nas wieczny spoczynek, gdy się skończą życia chwile. Trwały jest w sercach cnoty upominek. A łzy wdzięczności padną przy mogile". Innym zabytkowym nagrobkiem jest stela z białego marmuru wskazująca miejsce spoczynku Franciszki Strzeszewskiej zmarłej w 1876 r.

Wyjątkowo bogatą formę przybrała mogiła dawnego właściciela Święcic - Józefa Nakwaskiego (zmarłego w 1886 r.). Na wapiennych "głazach" widnieje tablica inskrypcyjna i wieniec kwiatów oraz atrybuty pracy na roli: pług, grabie i snop zboża. Nagrobek zwieńczony jest złamaną kolumną (klasycystycznym motywem symbolizującym przerwane życie) z herbem Nakwaskich Prus II.

Uwagę przykuwa XIX-wieczny nagrobek rodziny Leopolda Przybyszewskiego - swojego czasu właściciela Borzenia. Jego mogiłę wieńczy niewielka kapliczka wsparta na filarach z figurą Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej. Znajdziemy tu również mogiłę o bardzo prostej formie - płaskiej płyty, na której wyryto napis po łacinie głoszący, iż: "tu spoczywa w ziemi przodków Franciszek Korwin Szymanowski zmarły w swej posiadłości w Nakwasinie". Z XIX wieku pochodzą również nagrobki Józefy z Żurkowskich Grzegorzewskiej i ziemiańskiej rodziny Mączewskich z Arciszewa, zaś z początków XX wieku grób rodziny Bejtów

Kilka nagrobków upamiętnia burzliwą historię Polski poprzedniego stulecia. Najstarszą tego typu jest tzw. mogiła Piłsudczyków. Spoczywający tu żołnierze byli prostymi ludźmi: siedmiu z nich to rolnicy, jeden - stolarz. Jednak nagrobna inskrypcja mówi sama za siebie: "Padli na polu chwały odpierając z granic państwa polskiego pod wodzą Józefa Piłsudskiego nawałę najeźdźców w latach 1918-1920".

Również późniejsza dziejowa burza rozpętana w 1939 r. pozostawiła po sobie żołnierskie mogiły na tutejszym cmentarzu. Jedną z nich jest znajdująca się niemal tuż przy bramie, mogiła czterech członków rodziny Krawczyków, którzy, jak głosi napis, byli ofiarami gestapo w czasie II wojny światowej.

Idąc dalej główną aleją odnajdziemy grób majora Jana Jaroszka - pochodzącego z Orszymowa szefa sztabu Zgrupowania "Chrobry II", odznaczonego Krzyżem Virtuti Militari, który oddał życie podczas powstania warszawskiego 15 sierpnia 1944 roku. W narożniku cmentarza spoczywa Jan Gajewski, żołnierz spod Monte Cassino. II wojnę światową przypomina jeszcze kilka grobów: rodzin Dębskich, Fabianowiczów, Sobańskich, Dąbrowów i innych, których losy znają tylko najbliżsi.

W ostatnich latach cmentarz został poszerzony o nową część otoczoną solidnym kamiennym ogrodzeniem i parking, położono chodniki z kostki brukowej i zamocowano daszek nad wejściem do kaplicy. Zostało usuniętych kilka drzew, które z racji starości zagrażały otoczeniu oraz zabezpieczono obróbką blacharską parkan wokół starej części cmentarza.

 

 

Rozważania

Liturgia z Gościem Niedzielnym

Goście na stronie

Naszą witrynę przegląda teraz 2 gości 

W diecezji

Gość w diecezji płockiej